Małżeństwo jak zawody

Małżeństwo to nowy rozdział w życiu młodej pary. Rozdział, do którego częściowo przygotowuje nas narzeczeństwo. Jednak nic w życiu nie jest dane nam raz na zawsze i również małżeństwo nie jest osiągnięciem mety w życiowym biegu, ale wspólnym wystartowaniem w nowych zawodach, których metę chcemy osiągnąć razem.
I tak jak w organizację każdych zawodów zaangażowanych jest wiele osób, które zajmują się poszczególnymi sprawami, takimi jak wyznaczenie trasy czy zapewnienie uczestnikom numerów startowych, tak również w małżeństwie wpływ na nasze życie mamy nie tylko my sami i nasz mąż czy żona, ale również inne osoby.
Rodzina dalsza i bliższa, rodzice i teściowie, a z czasem również dzieci to tylko część osób, które mogą nasze małżeństwo umocnić lub wręcz zniszczyć.
Dlatego też warto pamiętać, gdy decydujemy się powiedzieć sakramentalne „tak” że poślubiamy nie tylko naszą ukochaną drugą połówkę pomarańczy, ale również rodzinę tejże połówki. O ile z dalszymi krewnymi możemy z łatwością ograniczyć kontakt unikając zgrzytów, o tyle z rodzicami i rodzeństwem naszego męża czy żony będziemy się zapewne spotykać dość często i dobrze by było, abyśmy się wzajemnie lubili, a przynajmniej tolerowali.
Zapewne najłatwiej będzie nam zaprzyjaźnić się z rodzeństwem naszej ukochanej osoby. Nie zapominajmy jednak, o nawiązaniu również jak najlepszych stosunków z rodzicami naszej ukochanej lub naszego ukochanego. Zaznaczenie w kalendarzu urodzin i imienin naszych teściów i pamiętanie o złożeniu im życzeń na pewno wpłynie na nasz pozytywny wizerunek w ich oczach. Również sprawdzenie w internecie kiedy jest dzień teściowej i odwiedzenie tejże z kwiatkiem lub prezentem w postaci jej ulubionych perfum z pewnością pomoże nam zaprzyjaźnić się z tą najważniejszą dotychczas kobietą w życiu naszej drugiej połówki.
Pamiętajmy również, abyśmy my same pomogły naszemu mężowi zaprzyjaźnić się z naszymi rodzicami. Jeśli będziemy dbały, aby nie ośmieszać go w ich oczach zdecydowanie łatwiej będzie im go zaakceptować.
W opowieściach o wrednych teściowych i teściach jest zapewne sporo prawdy, trzeba jednak zastanowić się skąd się owe opowieści biorą i czy przypadkiem my sami nie jesteśmy ich źródłem. Jeśli wizyta u rodziców będzie dla nas powodem do wylewania żalów i narzekania na męża czy żonę to nie dziwmy się, jeśli będą oni wobec zięcia oschli i nieufni. Z kolei jeśli zarówno do nich, jak i do naszych przyjaciół będziemy mówić raczej o naszym ukochanym czy ukochanej dobrze, podkreślając jego lub jej zalety to zbudujemy w ich oczach pozytywny obraz naszego towarzysza życia. A pozytywnie odbierany człowiek czuje się dobrze w otoczeniu ludzi, którzy nie oceniają go i nie osądzają. To sprawi, że nasz mąż czy żona chętniej będzie odwiedzać z nami naszą rodzinę, czy przyjaciół, a jeśli z jakiegoś powodu będziemy musieli lub chcieli odwiedzić ich sami, to nie spotkamy się z wyrzutami, ale z wsparciem i życzeniem dobrej zabawy popartym prośbą o przekazanie pozdrowień.
Z pewnością takie nasze postępowanie sprawi, że te niesamowite zawody jakimi jest małżeństwo zostaną przez nas wygrane poprzez długie, szczęśliwe, wspólne życie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here