Zbyt duża pewność siebie-przyczyną tragedii Titanica

Ludziom wydaje się, że są nieomylni i potrafią przechytrzyć naturę. Jednak to przekonanie jest błędne. Jeszcze nikomu nie udało się wygrać z pogodą i niszczycielską siłą żywiołów. Pycha i chęć pobicia rekordu stały się przyczyną tragedii Titanica. Sądzono, że statek ten jest niezatapialny i niezniszczalny. Liniowiec był wykonany z najnowocześniejszych materiałów, tak przynajmniej głoszono. Jednak nie było to zgodne ze stanem faktycznym. Konstruktor prawdopodobnie z oszczędności użył tańszych zamienników przy budowie statku. Nie chcąc, by ktokolwiek o tym wiedział, wmówił wszystkim, iż statek jest praktycznie niezniszczalny. Jak się później okazało, to właśnie wadliwe materiały były winne temu, że Titanic zatonął tak szybko.

Przyczyn jego dramatu należy dopatrywać się w tym, iż na jego pokładzie było za mało szalup. Ich liczba powinna być dwa razy większa, wtedy udałoby się uratować znacznie więcej osób. Kapitan nie bał się także gór lodowych- był przekonany, że w razie kolizji statek utrzyma się na powierzchni. Poza tym sądził, że jest na tyle zwrotny, iż uda się wykonać odpowiedni manewr na czas. Nie przewidział jednak tego, że Titanic to kolos, którego nie tak łatwo zmusić do zmiany kursu. Jeżeli wyda się komendę zbyt późno, to nie ma najmniejszych szans na powodzenie. Tak było właśnie w przypadku Titanica. Znaczący był też fakt, że znaczna część góry lodowej- była ukryta pod powierzchnią wody, a jak wiadomo- jej przecież nie widać.

Rozpędzony statek w połączeniu z ogromną bryłą lodu to musiało skończyć się źle. Ogromna góra zrobiła ze statku ser szwajcarski. Nagle w poszyciu statku pojawiło się pełno dziur, które przyczyniły się do tego, że liniowiec zaczął nabierać wody. Kapitan, by opóźnić zatonięcie statku, kazał powyrzucać niektóre rzeczy i pozamykać zalane komory. Liczył na to, że pomoc niebawem nadejdzie, a statek dłużej utrzyma się na powierzchni. Tak się jednak nie stało, a pomoc nadeszła dużo później, niż sądził.

Ocean razem ze statkiem zabrał na dno 1500 istnień. Z ponad dwóch tysięcy dwustu osób będących na pokładzie, udało się uratować jedynie 700. Takiego rozmiaru tragedii nikt się nie spodziewał. Nawet lokalne gazety zastanawiały się, jak mogło do tego dojść. W ich przekonaniu Titanic powinien był wyjść z opresji bez żadnego uszczerbku. Byli zszokowani, że taki kolos poszedł na dno ledwie w dwie godziny po zderzeniu.

Kiedy zatonął Titanic, okazało się, że ocean to nadal wróg człowieka, którego nie tak prosto ujarzmić. Nowoczesne materiały, wymyślna technika i wykwalifikowana załoga nie są gwarantem sukcesu. Titanic, choć wydawał się monstrualny i odporny na działanie żywiołów, uległ niszczycielskiej sile wody i pozostał jedynie przykrym wspomnieniem. Jego pasażerowie nie mieli szans na przeżycie, bo jak mieli pokonać tak dużą odległość do brzegu. Większość z nich nie mogła skorzystać z szalup, więc byli skazani na pewną śmierć. Zatonięcie Titanica miało miejsce w kwietniu 1912 roku i była to największa katastrofa morska ubiegłego wieku.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here