Gimnazja-nieudany eksperyment polskiej oświaty

Zmiany nie zawsze są dobre, czasem nawet szkodzą. Szczególnie jeśli nie wie się, czemu one właściwie mają służyć. Szkoły gimnazjalne miały być oznaką nowoczesnej edukacji, a okazały się nieudanym eksperymentem. Polskie władze oświatowe chciały iść z duchem czasu, dlatego tego typu szkoły miały trwać trzy lata i tym właśnie miały się różnić od dotychczasowego modelu nauczania. Sądzono, że dodatkowy rok lepiej przygotuje uczniów, do pójścia do liceum czy technikum. Prawda okazała się inna, ponieważ gimnazja wcale nie wpłynęła korzystnie na młodzież.

Nastolatkom zaczęło się wydawać, że są już dorośli i dlatego też mogą sięgać po używki. Na terenie gimnazjów odnotowano też wzrost agresywności, gdyż placówki te stały się masowe. Klasy uczniowskie zrobiły się bardzo liczne, a to nie sprzyjało porządkowi i efektywnym metodom nauczania. Nauczycielom trudno było dotrzeć do wszystkich, a ucierpieli na tym najmniej zdolni, bo pedagodzy nie mieli dla nich czasu. Gimnazja, choć propagowały nową podstawę programową, nie poszerzyły wiedzy uczniów. To wszystko przez pośpiech i zbyt dużą ilość omawianego materiału.

Nauczyciele w związku z rozbudowanym programem nauczania przedmiotu- zmuszeni byli do pobieżnego omawiania danych zagadnień lub ich całkowitego pominięcia. Uczniowie na tym tracili, bo nie byli w stanie zrozumieć, o czym jest mowa. Poza tym mieli na głowie ciekawsze zajęcia, dlatego też nie zawracali sobie głowy brakami w edukacji. To spowodowało obniżenie poziomu wiedzy i ogólną niechęć do nauki. Oczywiście nie dotknęło to wszystkich uczniów, ale zauważono, że stan wiedzy nastolatków znacznie się obniżył. Mieli oni duże problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu, a to było niepokojące.

Okazało się, że dawni ósmoklasiści, choć prowadzeni według starej podstawy programowej- są znacznie lepsi z przedmiotów ścisłych i lepiej rozumieją czytany tekst. W związku z tym zaczęto się zastanawiać, czy mają one jakąś przyszłość. Entuzjazm, który wybuchł, kiedy powstały gimnazja, całkowicie gdzieś zniknął. Rodzice zaczęli domagać się od ministerstwa oświaty, aby powrócił ośmioklasowy system nauczania. Jednak długo zwlekano z ostateczną decyzją. Finalnie zdecydowano, że gimnazja zlikwidowane. Ich żywot zakończy się w 2019 roku.

Oczywiście gimnazja nie miały samych wad, bo wraz ich powstaniem pracę zyskało wielu nauczycieli. Poza tym z ich powodu doposażono wiele sal informatycznych czy językowych. Gimnazjaliści mogli też brać udział w olimpiadach czy wymianach edukacyjnych. Jako pierwsi w kraju pisali też egzamin gimnazjalny, który miał im otworzyć drogę do wymarzonej szkoły. Specyfika tego egzaminu polegała na tym, że nie dało się go oblać, wystarczyło do niego przystąpić, by ukończyć gimnazjum. Dzięki temu stres przed egzaminami był mniejszy.

Niestety, to tylko jedna strona medalu, bo gdy egzamin nie wyszedł, wtedy można było zapomnieć- o wymarzonej szkolę. W takim przypadku pozostawała zawodówka, chyba że miało się szczęście i dostało się do niej z listy rezerwowej. Gimnazja, choć wychowały wielu uczniów, nie zdołały jednak przetrwać i muszą zostać zamknięte.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here